Czy warto zatrudniać osoby z niepełnosprawnościami?
W Europie żyje około osiemdziesięciu milionów osób z niepełnosprawnościami, a na całym świecie jest ich ponad miliard. Mówi się, że stanowią największą mniejszość społeczną na świecie.
W Polsce — według różnych źródeł — żyje od blisko 3 do ponad 7 milionów osób z niepełnosprawnościami (OzN) . Skąd wynika taka rozbieżność w szacunkach? Wiele osób o mniejszej sprawności z różnych przyczyn nie posiada orzeczenia o niepełnosprawności i w świetle prawa nie są uznawane za OzN.
Wyniki Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności wskazują, że w 2019 roku współczynnik aktywności zawodowej osób z niepełnosprawnościami w wieku produkcyjnym w Polsce wyniósł 28,8%. Mimo że statystyki z lat 2009–2019 wskazują pozytywny trend w tym obszarze — poprawa o 4,2 punktu procentowego , to jednak wciąż niewiele. Jeśli weźmiemy pod uwagę samą niepełnosprawność ruchową, szacuje się, że dotyka ona ponad 2 mln Polaków. To ludzie, którzy podobnie jak każdy, chcieliby uczestniczyć w życiu społecznym, zawodowym i towarzyskim.
Pokonywanie barier
Niepełnosprawność ruchowa to zwykle efekt nieszczęśliwego wypadku lub choroby genetycznej. Czasem następuje z dnia na dzień, przekreślając marzenia i plany na przyszłość. Innym razem towarzyszy już od najmłodszych lat, z roku na rok coraz bardziej ograbiając z sił do samodzielnego poruszania się.
Osoba z niepełnosprawnością ruchową jest często w bardzo trudnej sytuacji. Bez pomocy nie wyjdzie z domu, bo wokół napotyka bariery architektoniczne. Dodzwonić się do urzędu nie jest łatwo, a nie wszystkie formalności załatwi się przez Internet. Lata spędzone na rehabilitacji, indywidualne nauczanie, niedostępna dla wózków szkoła czy uniwersytet – to tylko niektóre z czynników, które wpływają na to, że trudniej jest zdobyć wykształcenie i doświadczenie zawodowe cenione na rynku pracy.
Technologia wpływa na jakość życia
Niepełnosprawności ruchowe też różnią się od siebie, bo przecież unieruchomiona ręka a noga to nie to samo. Jedne dysfunkcje bardziej, a inne mniej utrudniają codzienne funkcjonowanie. Osoba, która ma w pełni sprawne dłonie, jest o wiele bardziej samodzielna niż osoba z porażeniem rąk — obie mogą poruszać się na wózku, ale nie zawsze samodzielnie.
Z reguły osobie, która ma sprawne ręce, łatwiej jest także ubiegać się o pracę, ponieważ nie potrzebuje specjalnych narzędzi do obsługi komputera. Na szczęście technologia rozwija się bardzo szybko i wpływa na poprawę komfortu życia OzN, w tym także zawodowego. Dzisiaj nawet osoba leżąca, która jest całkowicie unieruchomiona, może pracować zdalnie z własnego łóżka. Oczywiście, jeśli otrzyma wsparcie w postaci sprzętu, ma talent, pasję i dużo samozaparcia.
Czy do bycia copywriterem lub programistą trzeba poruszać nogami, a by tworzyć kreatywne grafiki konieczne są w pełni sprawne dłonie?
O ile metodyka, wykonywanie pewnych czynności podczas pracy, może się różnić (choć to nie jest reguła), to efekty tych zmagań są takie same. Zadania dla osób w pełni sprawnych i z niepełnosprawnościami mogą być równie wymagające. Oczywiście zakładając, że zarówno osoba sprawna, jak i OzN posiadają takie same umiejętności i poziom zaangażowania. Dzięki nowoczesnym rozwiązaniom technologicznym, zarówno osoby sprawne, jak i z niepełnosprawnościami, mogą kandydować na to samo stanowisko pracy.
Najważniejsze jest narzędzie
Obecnie do obsługi komputera nie potrzeba sprawnych rąk, a przy odpowiednim narzędziu nawet poruszanie palcami nie będzie konieczne — wystarczą sprawne gałki oczne. Na rynku jest wiele urządzeń i programów, które umożliwiają wykonywanie pracy osobom z ograniczeniami fizycznymi. Udogodnienia sprzętowe to m.in.:
● ekrany dotykowe,
● specjalne klawiatury, myszki i pady,
● urządzenia do sterowania wzrokiem (eyetrackery),
● syntezatory mowy,
● narzędzia do obsługi głosem,
● wirtualni asystenci (Alexa, Google Assistant).
Pomagają one w pełni obsługiwać komputer osobom z różnymi rodzajami niepełnosprawności. Wszystkie te urządzenia wymagają odpowiedniej konfiguracji i trzeba nauczyć się z nich korzystać — pisanie za pomocą gałek ocznych i eyetrackera znacznie różni się od standardowego stukania w klawiaturę. Jednak po zapoznaniu się ze sprzętem OzN może tak samo efektywnie i szybko obsługiwać komputer, jak osoba sprawna, a przez co tak samo dobrze wykonywać swoją pracę.
Wyposażona w odpowiednie narzędzia osoba z nawet dużą niepełnosprawnością ruchową (tj. leżąca w łóżku), może pracować w wielu branżach: księgowości, marketingu, programowaniu, zarządzaniu… możliwości jest wiele.
Czy OzN mogą pracować tylko zdalnie?
Forma pracy zdalnej (home office) zyskała w Polsce popularność dopiero niedawno. Dla wielu pracodawców home office okazał się jedynym rozwiązaniem w obliczu pandemicznego lockdownu. Będąc w sytuacji bez wyjścia, szybko przekonali się, że można skutecznie zarządzać firmą i monitorować działania swoich pracowników na odległość. Przyspieszone wdrożenie pracy zdalnej dało szansę na zatrudnienie osobom z niepełnosprawnościami. Wiele z nich pracowało z domu zanim stało się to powszechną praktyką, bo była to jedyna możliwość na podjęcie zatrudnienia.
Jednak nie każda dysfunkcja wyklucza możliwość pracy w biurze położonym o kilka, czy nawet kilkadziesiąt kilometrów od miejsca zamieszkania. Osoby w pełni samodzielne, w tym także osoby poruszające się na wózku, mogą i chętnie dojeżdżają do pracy poza domem. Oczywiście, jeśli w drodze do pracy nie napotkają barier, które to uniemożliwiają. Miejsce zatrudnienia często musi spełniać określone warunki — w budynku nie powinno być wysokich progów czy schodów, a jeśli takie się pojawiają – konieczne są podjazdy do nich i winda. NIezbędna jest również toaleta dostępna dla OzN na tym samym piętrze, co miejsce pracy. Nie są to skomplikowane wymagania, a mimo to pracodawcy obawiają się zatrudnianiu osób ze specjalnymi potrzebami — w szczególności wysokich kosztów związanych z przygotowaniem stanowiska — często nie wiedząc, czy kandydat lub kandydatka takich potrzeb wymaga.
Czy warto zatrudniać osoby z niepełnosprawnościami?
Korzyści dla firmy
Czy z zatrudnienia osoby z niepełnosprawnością firma może mieć jakieś korzyści? Okazuje się, że jest ich wiele i fakt samego dofinansowania stanowiska przez PFRON czy dobry wizerunek firmy nie są najważniejsze. Praca z OzN rozwija w pracodawcy i zespole otwartość i niestandardowe myślenie, co przekłada się na kreatywność i dobrą atmosferę w środowisku pracy.
Różnorodny zespół
Zatrudnienie osoby z niepełnosprawnością zapewnia większą różnorodność zespołu. O ile sam walor edukacyjny jest tutaj oczywisty, to zróżnicowanie indywidualnych cech i talentów sprawia, że zespół lepiej ze sobą współpracuje — jest kompletny. Jego złożoność daje także szerszy punkt widzenia na nadchodzące wyzwania. Zarówno organizacja pracy, jak i samo wykonywanie zadań może być inne u OzN. A ich niestandardowe podejście może być inspiracją dla reszty zespołu, np. można dowiedzieć się o wielu przydatnych programach czy skrótach klawiszowych.
Umiejętności miękkie
Pracownik z niepełnosprawnością wnosi do firmy podobne cechy jak osoba sprawna (pracowitość, zaangażowanie), ale to, co go charakteryzuje, to posiadane przez niego umiejętności miękkie: radzenie sobie w sytuacjach kryzysowych, odporność na stres, rozwiązywanie problemów. OzN codzienne wykorzystuje umiejętności miękkie, zmagając się z przeciwnościami w pracy i w życiu prywatnym.
Szansa na rozwój
Oczywiście dla samej OzN korzyści także jest dużo. Oprócz tego, że może podnieść swoją stopę życiową, ma także szansę na rozwój oraz zyskuje poczucie przynależności do grupy. Istotnym atutem jest także świadomość bycia pożytecznym dla społeczeństwa, która z psychologicznego punktu widzenia jest ważna dla każdej i każdego z nas.
Z sercem i z głową
Na szczęście coraz więcej firm chętnie zatrudnia osoby z niepełnosprawnościami. Przykładem takiego pracodawcy jest agencja reklamowa Leżę i Pracuję, która zatrudnia OzN od początku swojej działalności. Ponad połowa zespołu agencji to osoby z różnymi niepełnosprawnościami ruchowymi. I mimo tego, a może właśnie dzięki takiemu podejściu, świetne radzi sobie w wymagającej branży reklamowej. Jak sami o sobie piszą: „pracują z sercem i z głową, a marketing można robić z każdego miejsca na świecie — nawet z łóżka”.
Początki nie były łatwe — CEO i Prezeska Leżę i Pracuję, Majka Lipiak, nie miała wcześniej doświadczenia w kierowaniu zespołem z OzN. Ponadto większość zatrudnionych w firmie OzN znała tylko podstawy reklamy i marketingu, a dla niektórych była to pierwsza praca w życiu. Razem uczyli się wszystkiego praktycznie od zera — branży, nowych narzędzi, zdalnej komunikacji. Dzisiaj, po siedmiu latach działalności, stanowią konkurencję dla innych agencji w branży. Obsłużyli już ponad 50 firm, dla których wykonali setki projektów.
Inwestycja w przyszłość
Zatem czy warto zatrudniać osoby z niepełnosprawnościami? Już pewnie znacie odpowiedź. Nie tylko warto, a nawet trzeba!
Jest to pewnego rodzaju wyzwanie dla firmy, które przy odrobinie wsparcia i dobrej woli z pewnością przyniesie wiele korzyści. To także szansa dla ludzi, którzy chcą uczestniczyć w życiu społecznym, zawodowym i towarzyskim. Pamiętajmy także, że w perspektywie starzejącego się społeczeństwa, w którym żyjemy, liczba OzN stale rośnie, a aktywizacja zawodowa osób z niepełnosprawnościami to tak naprawdę inwestycja w naszą wspólną przyszłość.
Tekst powstał dzięki współpracy z Fundacją Leżę i Pracuję.